środa, 4 kwietnia 2012

12 //

Hello,
Zyskowne ostatnie 3 miesiące trochę mnie rozpuściły.
Musze wrócić do koncepcji gry na jednej parze nie na trzech.
Koniec końców wszystkie crossy praktycznie układają się tak samo a ja tylko zwiększam ryzyka/zysk.
Podwojenie wkładu kapitału wpływa na mnie pozytywnie natomiast wysokość przegranych jest przytłaczająca. Pozostaje więc stara prawda minimalizować ryzyko.
Wracam do koncepcji 0.10 lota.
Ostatni tydzień, nie jest zbyt radosny dwie straty jedna 90 pips druga 35 pips wynikły z otworzenia pozycji na szczytach aczkolwiek w dobrym dynamicznym trendzie... który oczywiście się odwrócili to dość mocno.
Pozostaje w 3 niekorzystnych pozycjach i muszę tu wymyślić jakiś sl ponieważ straty powyżej 150 Pips ciężko odrobić po za tym zamykamy drogę na podążanie za nowym trendem kurczowo trzymając się starego.
Trzeba też pomyśleć równolegle a wartości mojego systemu a dokładnie rzecz ujmując czy daje on przewagę i gdzie tkwią błędy.
Najczęściej jest to skracanie TP czyli podsumujmy strach. Zamykamy pozycje za wcześnie ale co znaczy za wcześnie?
Skoro możesz przegrywać 180 pips możesz też wygrywać nie obejdzie się tu bez większej ilości strat ale przynajmniej ratio będzie wychodziło 1:1 z większą ilością wygranych.

Wniosek więcej luzu i trzymanie dłużej transakcji  oraz  niższe ryzyko.